Każda bajka ma swoją zaczarowaną krainę i swoich nietuzinkowych, zaczarowanych bohaterów. Tym razem taką zaczarowaną krainą stała się aula Politechniki Warszawskiej, gdzie zaproszeni goście przybyli na bal, by w lodowej atmosferze oddać się szampańskiej zabawie. Lodowej - wszak motywem balu była właśnie Kraina Lodu. Król Balu, to znaczy Rektor wraz ze swoimi pomocnikami z firmy Accenture zaczarowali ten wyjątkowy wieczór i zachęcili przybyłych do tańców i pląsów w takt muzyki wygrywanej przez orkiestrę The Engineers Band. Był i polonez, i walc wiedeński. Magii wieczorowi dodał też pokaz młodych łabędzi, to jest baletnic Akademii Tańca Etoile, a także pokaz Kamila Dzilińskiego, który żonglował szklanymi kulami. Goście jedli smakołyki z suto zastawionego stołu, namiętnie tańczyli i rywalizowali w konkursie na Króla i Królową Balu, tworząc tym samym atmosferę tak gorącą, że stopiłaby nawet górę lodową! Księżniczka Aleksandra i nasz dzielny Majki ruszyli ich śladem...